KOS-zawał zmniejsza śmiertelność nie tylko rok po zawale serca!

Wpływ Programu KOS-zawał, czyli Koordynowanej Opieki nad pacjentem po zawale serca w trzyletnim okresie obserwacji. Po trzech latach pacjenci z Programu Koordynowanej Opieki nad Zawałem Serca (KOS-zawał) mają śmiertelność na poziomie 11%, natomiast u pacjentów nieobjętych programem wynosi ona 20%.

 

Program Koordynowanej Opieki nad Zawałem Serca (KOS-zawał) realizowany w ramach NFZ oferuje kompleksową opiekę po zawale mięśnia sercowego, obejmującą diagnostykę, terapię zgodną ze wskazaniami klinicznymi, rehabilitację kardiologiczną oraz ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w okresie 12 miesięcy od momentu wystąpienia zawału serca. Wszystkie działania związane z opieką nad pacjentem organizuje i nadzoruje podmiot koordynujący.

 

– Wyniki badania KOS-zawał już wcześniej potwierdzały wczesną skuteczność tego programu, teraz możemy natomiast zaprezentować również wyniki długoterminowe, czyli w trzyletnim okresie obserwacji. Po raz pierwszy zostały one przedstawione podczas Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz opublikowane na łamach czasopisma „Kardiologia Polska” – mówi dr hab. n. med. prof. KAAF Piotr Buszman, kardiolog inwazyjny, dyrektor ds. badań przedklinicznych Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland.

 

Badana grupa składała się z 1972 pacjentów, 963 uczestniczyło w programie KOS-zawał w ośrodkach Grupy American Heart of Poland, a 1009 otrzymało standardową opiekę. Średnia wieku badanych pacjentów wynosiła 66-67 lat. Celem analizy była ocena występowania głównych, niekorzystnych zdarzeń sercowo-naczyniowych i mózgowo-naczyniowych u pacjentów objętych programem KOS-zawał po trzech latach od wystąpienia zawału mięśnia sercowego.

 

– Z przeprowadzonych badań wynika przede wszystkim, że po trzech latach pacjenci włączeni do programu KOS-zawał utrzymują dalej z niego korzyść, pomimo tego, że sam program kończy się po roku. Po trzech latach od zawału serca badano wystąpienie niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych (major adverse cardiovascular events, MACE) –  w tym zgonu, kolejnego zawału serca, udaru mózgu i powtórnej rewaskularyzacji. Dodatkowo analizowano hospitalizację z powodu niewydolności serca (HF). Wykorzystano dopasowanie wyników skorelowanych (PSM) do dostosowania charakterystyk wyjściowych grup. Niewydolność serca to najczęstsze i najgorzej rokujące powikłanie, jakie może wystąpić po zawale serca i jest ogromnym problemem klinicznym i społecznym – wśród uczestników programu KOS-zawał liczba hospitalizacji z powodu niewydolności serca została zredukowana o ok. 30%. Analizy wykazały, że największe korzyści z udziału w programie czerpali ludzie młodsi – poniżej 65. roku życia, z dużymi zawałami STEMI oraz chorzy, którzy wyjściowo z powodu zawału serca mieli niską frakcją wyrzutową – podsumowuje profesor.

 

Coraz więcej pacjentów z kompleksową opieką po zawale serca.

 

– Obecnie do programu rekrutujemy już ok. 70-80% pacjentów, na początku wartość ta wynosiła ok 50%. Liderem w zakresie włączalności pozostaje województwo śląskie. Czynnikiem, który w pierwszej kolejności decyduje o niechęci przystąpienia do programu u pacjentów, jest konieczność dojazdu na rehabilitację, ale w tym zakresie również wdrażamy już pewne rozwiązania, oferując np. rehabilitację hybrydową – wyjaśnia profesor Buszman.

 

Oprócz korzyści klinicznych, przedstawione dane sugerują również wysoką opłacalność ekonomiczną programu KOS-zawał.

 

– Dzięki zmniejszeniu liczby poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych oraz hospitalizacji z powodu dekompensacji niewydolności serca, program może przyczynić się do obniżenia kosztów opieki zdrowotnej. Już teraz widzimy, że można mówić o naprawdę wysokiej efektywności kosztowej tego programu.

 

Poprawa rokowania, zmniejszenie śmiertelności oraz ograniczenie powikłań sercowo-naczyniowych stanowią mocne argumenty za rozwojem i rozpowszechnianiem tego programu w Polsce. Dalsze badania i monitorowanie wyników pacjentów korzystających z programu KOS-zawał są z pewnością potrzebne, aby lepiej zrozumieć jego długoterminowy wpływ na zdrowie i jakość życia pacjentów po zawale serca.